Hotel „Ublik” na Mazurach

(Drogi czytelniku ze względu na utratę danych z poprzedniej wersji bloga, poniższy opis naszej wizyty w hotelu jest sprzed dwóch lat – w ramach naszych możliwości postaramy się dopisać aktualizację w tym roku, dotyczącą poziomu usług w tym miejscu)

Drugi miesiąc wakacji w 2012 roku charakteryzował się bardzo zmienną pogodą. Udało nam się trafić na w miarę dobrą aurę z tylko jednym dniem deszczowym – uff. Cały obiekt prezentuje się nadzwyczaj okazale, cała okolica jest zadbana i przyjemna dla oka. Otrzymaliśmy pokój z widokiem na jezioro do pełni szczęścia przydałby się balkon ale co tam i tak warunki były świetne. Pokój zadbany i czysty – pościel świeża, łazienka przestronna (można by namiot rozłożyć 😉 ), ręczników pod dostatkiem. To co nas zaskoczyło to wysokość sufitu, tworzy to niesamowite uczucie wielkości pokoju. Łóżka nie skrzypią, więc ktoś kto się kręci nie obudzi drugiej osoby (na życzenie w recepcji można otrzymać drugi komplet pościeli). Nie ma windy stąd na drugie piętro trzeba było taszczyć walizki po staremu.

Jednym z wielu pozytywnych elementów naszego pobytu były posiłki. Zachwalane przez rodzinę, musieliśmy sprawdzić. Śniadania to szwedzki stół, pod dostatkiem wędlin, pieczywa, warzyw, musli plus soki, herbata i woda nie gazowana. Jednym słowem śniadania po … królewsku. Obiad. Składa się z dwóch dań, do wyboru dwie zupy (albo żurek i rosół – nam się tak trafiło) na drugie w zależności od upodobań, kartofle, surówka, pierś z kurczaka, schabowy. Menu jest rotacyjne stąd możecie trafić na coś innego, ale z ręką na sercu możemy powiedzieć, że na pewno będzie bardzo dobre. Osobiście zapamiętam obiady, w W-wie rzadko mamy czas na posiłek dwudaniowy, natomiast tutaj można spokojnie się najeść i co tu dużo pisać … przytyć!

Zejście na plażę jest tą rzeczą, którą Wasze mięśnie zapamiętają długo po powrocie. Kamienne wysokie schody, trzeba pokonać schodząc na plażę – polecam zabrać wszystko z pokoju niż potem zasuwać po … krem albo czapkę z daszkiem. Plaża jest malutka, dedykowana małym dzieciom obok zlokalizowane jest miejsce na grilla ale o tym później. Ośrodek dysponuje całą „flotą”: łódki, kajaki, rowery wodne – wszystko dostępne w cenie włącznie z kapokami i wiosłami. Warto wziąć kajak, jezioro jest ogromne, można spędzić cały dzień na wodzie. Dla wytrwałych są dzikie plaże z dostępem tylko z poziomu wody, można polatać na golasa :D.

Późnym wieczorem, rozpalają grilla. Ten kto nie jadł obiadu i jest piekielnie głodny znajdzie coś dla siebie, ani razu nie było takiej sytuacji by zabrakło jedzenia. Atmosfera iście rodzinna, nam się akurat trafiła trójka „dżentelmenów” z wielką ochotą wypicia dużej ilości alkoholu, Panowie się spoili i trochę zaburzali rytm grilla, ale nie z takimi już dawaliśmy sobie radę. Podsumowując kolacja była wyśmienita za każdym razem.
W hotelu można skorzystać z siłowni, dzieciaki mają swój kąt – jest też pomieszczenie ze stołem do ping ponga i bilard ale przyznam, że jest już bardzo sfatygowane. Rakietki zużyte, bilard jest mały i wciśnięty w małe pomieszczenie, kije i bile również nie są nowe. To małe minusy.

Czym się zająć po za leżeniem na plaży, pływaniem kajakiem po jeziorze i delektowaniem się widokami? Rower i wycieczki piesze. Wybraliśmy rower i Wam też polecamy taki wybór choćby ze względu na ogromne możliwości wyboru tras np.: wokół jeziora, do Orzysza czy w drugą stronę wgłąb mazur bez żadnej mapy.
W sąsiedztwie hotelu jest … są … pasą się … hmmm … nie powiemy Wam, ale są bardzo przyjacielskie i można je oglądać bez przerwy włącznie z dokarmianiem. Bardzo nam się podobał pobyt, wszystkie osoby w obiekcie był pozytywnie nastawione do nas, Pani z recepcji była bardzo pomocna a kierownictwo w ciemno pozwoliło na fotki.

Jeżeli pozwolą finanse, na pewno wrócimy tam jeszcze raz a Tobie drogi czytelniku polecamy ten obiekt!

Bardzo ważne, zjazd z głównej ulicy za Orzyszem jest oznaczony w formie drewnianej reklamy hotelu Ublik (po prawej stronie drogi), można ominąć ten zjazd także przestrzegamy by uważnie obserwować lewe pobocze drogi.

Kilka zdjęć z naszej wizyty znajdziecie poniżej:

Grill w Hotelu Ublik

Grill w Hotelu Ublik

Widok z okna

Widok z okna

Łóżko w Hotelu Ublik

Łóżko w Hotelu Ublik

Recepcja Hotelu Ublik

Recepcja Hotelu Ublik

Plaża w Hotelu Ublik

Plaża w Hotelu Ublik

Flota rowerów, łódek i kajaków w Hotelu Ublik

Flota rowerów, łódek i kajaków w Hotelu Ublik

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Więcej zdjęć? Zapraszamy na nasz profil na FB.

 

Spodobał Ci się wpis daj Lajka, Shera na profilach społecznościowych albo napisz swój komentarz poniżej!

No comments yet.

Leave a comment

Comment form

All fields marked (*) are required